Zapraszamy do licytacji największej pizzy w Polsce pokrytej 23-karatowym złotym. Pizza posiada certyfikat z ramienia Biura Rekordów.Wesprzyj razem z nami WieNAJDŁUŻSZA PIZZA NA ŚWIECIE (1010 M) – 2010 r. W niedzielę 29 sierpnia 2010 w Krakowie ustanowiono rekord Polski na najdłuższą pizzę. Organizatorami wydarzenia była sieć hurtowni Makro Cash & Carry oraz My – Restauracja Magillo. Przygotowania rozpoczęto na Błoniach już o godzinie 2-giej w nocy. Jak wiadomo, przy rekordach na taką skalę potrzebna jest przede wszystkim ogromna cierpliwość, dobra praca zespołowa i determinacja. Nie może też zabraknąć precyzyjnego wykonania, o które zadbała grupa ponad 200 kucharzy. Wymogi były jasne: pizza musi tworzyć jedną całość i posiadać minimum dwa dodatki. Po wyczerpujących 18 godzinach pracy nad pizzą, oficjalny juror mógł z radością ogłosić wyniki. Od tamtej chwili nowy rekord na najdłuższą pizzę w Polsce wynosi 1 km, 10 metrów i 28 cm. Sprawdź nasze pozostałe artykuły prasowe: Co o nas piszą Aktualności Walentynki w Restauracji Magillo Świętuj Walentynki w Magillo Zapraszamy na romantyczną kolację! Zachęcamy do rezerwacji stolików oraz specjalnego menu Walentynkowego! 126590111, 502247579 * menu dostępne dnia po CZYTAJ WIĘCEJ » Co o nas piszą Rekordy Guinnessa Co o nas piszą Rekordy Guinnessa NAJDŁUŻSZA PIZZA NA ŚWIECIE (1010 M) – 2010 r. W niedzielę 29 sierpnia 2010 w Krakowie ustanowiono rekord Polski na najdłuższą pizzę. Organizatorami wydarzenia była sieć hurtowni Makro Cash & Carry oraz My – Restauracja Magillo. Przygotowania rozpoczęto na Błoniach już o godzinie 2-giej w nocy. CZYTAJ WIĘCEJ » Najlepsza i największa pizza w mieście. Spróbuj pizzę Gigant 60 cm! Menu. Zamów. Kontakt. TEL: 518-738-768 TEL: 695-134-990. Zadzwoń Jaka jest najlepsza pizza w Krakowie? Taka, przy której zamyka się oczy i mruczy „Mmmmmm…”. Taka, o której się marzy w deszczowy weekend i mimo posępnej pogody wsiada do auta i jedzie ją zjeść. Taka, w którą pizzaiolo wkłada swoje serce, i dla której restaurator sprowadza najwyższej jakości składniki. Oczywiście – jak wszystko – takie zestawienie to kwestia gustu, i na przykład jasno wynika z niego, że po prostu bardzo lubię pizzę neapolitańską, bo aż cztery z sześciu pizzerii na mojej liście serwuje pizzę właśnie w takim stylu. Nie każdy jest jej zwolennikiem, lecz jeśli jeszcze nie mieliście okazji jej spróbować, gorąco do tego zachęcam! Po prawie dwóch latach od publikacji pierwszego zestawienia najlepszych pizzerii w Krakowie, postanowiłam zaktualizować to zestawienie i wyróżnić w niej tylko te miejsca, które naprawdę często odwiedzam i których jestem w 100% pewna. Przed Wami więc najbardziej aktualna lista moich ulubionych pizzerii (kolejność przypadkowa, nie da się wybrać jednej!): ✶ En Plato (ul. Warszawska 170a, Bibice) – najlepszym testem na pizzę jest test margherity. Jeśli taka prostota jest w stanie wywołać niemal łzy wzruszenia, to znaczy, że mamy do czynienia z czymś naprawdę wyjątkowym. Ciasto w En Plato, od środka aż do samego brzegu, jest po prostu wyborne (nawet nad brzegami można się rozpływać), a kapitalne włoskie składniki nie pozostają w tyle. No i zwykła margherita jest tam fenomenalna. Zła wiadomość? En Plato znajduje się właściwie poza Krakowem i dojazd z centrum zajmuje ponad dwadzieścia minut samochodem. Dobra wiadomość? Lokal przyjmuje rezerwacje. Pełną recenzję przeczytacie tutaj. ✶ Pizza Garden (kiedyś: ul. Konopnickiej 11) – krakowski klasyk. Czy jest ktoś, kto jeszcze nie jadł tej pizzy siedząc na trawie na Bulwarach z widokiem na Wawel? To jeden z moich ulubionych letnich weekendowych planów! Najpierw trzeba jednak wystać swoje w kolejce (albo przyjść tuż po otwarciu), na rezerwację stolika nie ma niestety szans. Pizza jest inna niż jakakolwiek w Krakowie zarówno pod względem smaku, jak i tekstury – jest cieńka, ale dość wilgotna i koniecznie trzeba jeść ją nożem i widelcem. Składniki oczywiście są równie doskonałe. Recenzja do przeczytania tutaj. Aktualizacja: we wrześniu 2018 Pizza Garden zmieniła lokalizację, nowy adres to ul. Lubicz 28. ✶ Pizza Napoletana Vincenzo Pedone (ul. Borsucza 12) – zwykłe szare osiedle na południu miasta, a pod jednym z bloków on, Włoch, ze swoim niepozornym, niewielkim lokalem, w którym połowę miejsca zajmuje kuchnia i neapolitański piec, a drugą połowę dwa stoliki i prowizoryczny kącik dla dzieci. Na pizzę trzeba trochę poczekać, bo czasem Vincenzo ma problem, by sprostać rosnącej popularności tego miejsca, ale warto. Ta pizza jest cudowna i gdyby pizza miała być moim ostatnim posiłkiem w życiu, to wybrałabym właśnie tę od Vincenzo, w najprostszej formie: z roztopioną w piecu mozzarellą di bufala i pomidorkami datterini! Przeczytajcie moją recenzję tutaj. ✶ Nolio (ul. Krakowska 27) – ze wszystkich wymienionych wyżej pizzerii to Nolio może pochwalić się najbardziej stylowym i najprzyjemniejszym wnętrzem. Więc jeśli przyjdzie wam ochota na autentyczną neapolitańską pizzę w wygodnym i ładnym miejscu, to Nolio będzie idealne – zarówno na randkę, jak i na rodzinny obiad czy wyjście z przyjaciółmi. Choć brzegi tej pizzy nie są tak delikatne jak bym chciała, Nolio nadrabia wspaniałymi włoskimi produktami, często certyfikowanymi, takimi jak pomidory San Marzano mozzarella di bufala Campana czy Pecorino Romano Restauracja jest członkiem Stowarzyszenia Prawdziwej Neapolitańskiej Pizzy AVPN z Neapolu. Moja recenzja Nolio – tutaj. ✶Włoska (ul. Sukiennicza 8) – w końcu znalazłam pizzę, która nie jest w stylu neapolitańskim (który uwielbiam), ale jest tak smaczna, że zasługuje na pojawienie się wśród innych najlepszych pizz w Krakowie (a już się bałam, że będę aktualizować to zestawienie tylko neapolitańskimi adresami!). We Włoskiej często bywałam swego czasu z Mniam i miałam okazję przetestować chyba już wszystkie placki z menu. Ciasto jest bardzo cieniutkie, na brzegach superchrupkie i po prostu smaczne, a do tego zawsze wysokiej jakości składniki w odpowiednich proporcjach – sos z pomidorów San Marzano, prawie transparentny, ultracienko pokrojony ser Grana Padano i równie cieniutkie prosciutto crudo, pełne smaku całe oliwki, pikantna nduja, karczochy, warzywa… Pizza we Włoskiej nigdy nie zawiodła. ✶ Piec na Zabłociu (ul. Ślusarska 3) – dość późno trafiłam do Pieca, ale gdy już trafiłam, to byłam pod wrażeniem (pizzy, bo ravioli były akurat z gatunku tych, których bym już nie powtórzyła). Pizzaiolo Lorenzo naprawdę daje radę; pizza jest dokładnie taka, jaka powinna być dobra pizza neapolitańska – wilgotna w środku, a na brzegach lekka, chrupiąca i delikatna, z dobrymi składnikami i o apetycznie nieregularnej formie, z bąblami przypalonymi na czarno. Super, że Zabłocie też ma tak świetną neapolitańską pizzerię! Odwiedzone pizzerie, które nie zakwalifikowały się do tego zestawienia (i które pamiętam): Mamma Mia, Fabryka Pizzy, Ti Amo Ti, Coca, Papryczki 5, Trzy Papryczki, Pizzeria 00, Bistro Italiano da Silvano, Rimini, Focha 42, Forum Przestrzenie, Cyklop, Pizzatopia, Tutti Santi, Bakłażan, Piekarnia Pizzy. Niektóre adresy są jeszcze w fazie testów – dopiero będąc pewna jakości (po wielokrotnej wizycie) miejsca kwalifikują się do zestawienia. Mogę zdradzić, że na oku mam Miodowy Piecyk i Strefę na Dolnych Młynów. A dla Was która pizza w Krakowie jest najlepsza? :) Zobacz też: ◆ Najlepsze miejsca na śniadania w Krakowie ◆ Najlepsze lody w Krakowie ◆ Najlepsze cukiernie w Krakowie ◆ Najlepszy tatar w Krakowie ◆ Restauracje z najpiękniejszymi ogródkami w Krakowie * Wiślna 6) Corner Pizza to niewielki bar w bardzo włoskim stylu znajdujący się na rogu ul. Wiślnej i Gołębiej. Zjecie tu prawdopodobnie najlepszą pizzę na kawałki (rzymska pizza al taglio) w Krakowie. Ich propozycja z ziemniakami i rozmarynem uchodzi już za kultową wśród krakowskich italofilów.
Jedną z rzeczy, które mogłabym jeść codziennie i które nigdy mi się nie znudzą jest zdecydowanie… PIZZA! Klasyk kuchni włoskiej, cienki placek z sosem pomidorowym i jakościowymi składnikami. Kiedyś danie biedaków, dziś tradycja kulinarna i jedna z najsłynniejszych (o ile nie najsłynniejsza) potraw świata. Najlepszą pizzę zjemy bez dwóch zdań we Włoszech (chociaż uwaga! nie zawsze i nie wszędzie), a gdzie jest najlepsza pizza w Krakowie? Zapraszam na mój subiektywny przewodnik po najlepszych miejscach serwujących pizze w stolicy Małopolski. Znajdziecie w nim tylko sprawdzone i przetestowane (niektóre po kilkanaście razy) miejscówki. Smacznego! Poniższy przewodnik po miejscach serwujących najlepszą pizzę w Krakowie piszę oczywiście dla Was, czytelników bloga, ale również dla moich przyjaciół i znajomych, którzy bardzo często pytają mnie o to, gdzie mogą zjeść dobrą pizzę. Piszę ten artykuł poniekąd też dla samej siebie. Mam kilka ulubionych pizzerii; wiem, gdzie serwują naprawdę zacne placki, ale gdy pada spontaniczny pomysł wyjścia na pizzę to zazwyczaj wybieram te same miejsca, które odwiedzam non stop. Wszystkie poniższe pizzerie i restauracje zostały przeze mnie dokładnie sprawdzone. Niektóre po kilka, inne po kilkanaście razy. Możecie być pewni, że zjecie w nich naprawdę najlepszą pizzę w grodzie Kraka. A na koniec mam dla Was mały bonus – dzielę się z Wami sprawdzonymi pizzeriami, które dostarczą Wam pyszną i jakościową pizzę na dowóz! Buon appetito! NOLIO (ul. Krakowska 27) Jedliście kiedykolwiek prawdziwą pizzę neapolitańską? Nie? No to koniecznie jedźcie do Nea… do Nolio, chciałam powiedzieć. W Neapolu istnieje Associazione Verace Pizza Napoletana, czyli stowarzyszenie, które dba o autentyczność i tradycję wyrobu pizzy neapolitańskiej. Przyznaje ono też certyfikaty pizzeriom, które te dwa warunki spełniają. Pizzeria Nolio oczywiście należy do AVPN i taki certyfikat posiada (n. 584). Poza tym, to miejsce może się pochwalić prawdziwymi ekologicznymi produktami sprowadzanymi specjalnie z Włoch: pomidory San Marzano rosnące u stóp Wezuwiusza, Mozzarella di Bufala Campana pistacje z Bronte (najlepsze na świecie) czy oliwa z oliwek Extra Vergine. W Nolio byłam już nie raz, nie dwa i nie trzy… i na pewno jeszcze nie raz je odwiedzę. Pizza w tym miejscu jest (jak dla mnie) wybitna i najlepsza w Krakowie. Składniki są mega jakościowe, atmosfera iście włoska, a obsługa bardzo profesjonalna. Nie skłamię i nie przesadzę, jeśli napiszę, że w Nolio próbowałam już chyba wszystkich rodzajów pizz. Moimi ulubieńcami niezmiennie pozostają jednak Margherita DOP, Diavola, Cuore della Calabria oraz Tonnara. TIP: Nolio od kilku lat pozostaje w czołówce krakowskich pizzerii, dlatego jeśli chcecie mieć pewność, że podczas wizyty spróbujecie ich pizz koniecznie zarezerwujcie stolik. Wieczorami i w weekendy do wejścia ustawia się spora kolejka. N’ Pizza (ul. Rajska 3/ N’Pizza to młodsza siostra Nolio serwująca pizzę w stylu neapolitańskim. Powstała z myślą o miejscu, w którym możecie zjeść pyszną pizzę i do tego napić się musującego prosecco. Jeśli więc macie ochotę na pizzę z Nolio, ale jesteście w okolicach Rynku i wypad na krakowski Kazimierz nie wchodzi w grę, skierujcie się do N’ Pizzy. Tak samo genialne ciasto, wspaniałe składniki i luźna atmosfera. Będziecie zachwyceni! PIZZERIA 00 (ul. Kalwaryjska 32) Pizzeria 00 na Starym Podgórzu została okrzyknięta najlepszą pizzerią w Krakowie zanim jeszcze została otwarta! Wszyscy o niej mówili, znajomi polecali, nie pozostało mi nic więcej, jak sprawdzić na własne oczy (a raczej kubki smakowe), czy mają rację. Do 00 udaliśmy się z Kotem pewnego sobotniego wieczoru, bez rezerwacji i… to był błąd, bo lokal nie jest za duży, a dosyć oblegany. Odczekaliśmy swoje i usiedliśmy z menu w ręku. Karta jest dosyć krótka, ale niech Was to nie zwiedzie. Naprawdę jest z czego wybierać! W przypadku pełnego lokalu na pizzę trzeba trochę poczekać, ale zdecydowanie warto. Pizza w 00 to pizza neapolitańska, ale jest ona jakoś magicznie lżejsza i delikatniejsza. Ciasto jest puszyste, ale cienkie i nie przesadnie wyrośnięte. Czuć, że składniki są oryginalne, włoskie i bardzo jakościowe. Na ogromny plus zasługuje fakt, że z 00 wyszliśmy najedzeni, ale nie ociężali i przejedzeni. Lekkie ciasto w połączeniu z mega dobrymi składnikami sprawiają, że tę pizzę można jeść i jeść bez końca. Miodowy Piecyk (ul. Miodowa 51a) Jedno z tych miejsc, gdzie pizza (jej smak i jakość) nigdy nie zawodzi. Miodowy Piecyk to pizzeria specjalizująca się w plackach typu neapolitańskiego. Genialne składniki (jak pomidory San Marzano DOP, mozzarella di Bufala Campana DOP, szynka Culatello, ’Nduja czy chociażby włoskie friarielli), długo dojrzewające ciasto i świetnie wypieczona pizza sprawiają, że można się poczuć jak we Włoszech. Lubię tu wracać, usiąść na huśtawce przy oknie i czekać z niecierpliwością na pierwszy kęs pizzy, który zawsze zabiera mnie w kulinarną podróż do słonecznej Italii. Wam też polecam tak zrobić. Jestem pewna, że nie pożałujecie. Placek Wolnica (plac Wolnica 2) Jak nazywa się pizza, którą można zjeść na placu Wolnica? Placek Wolnica! Czyli kolejne miejsce z pizzą neapolitańską, które podbija serca i kubki smakowe krakowian. Placek Wolnica opisuje się jako nowoczesny koncept pizzy neapolitańskiej. Dlaczego nowoczesny? Bo nie jest to typowa restauracja czy pizzeria, a luźne miejsce na nieformalne spotkania ze znajomymi przy świetnej pizzy i kraftowym piwie. Brzmi nieźle, co? I tak właśnie jest! Wybitne ciasto, świetnej jakości składniki, pizza wypiekana w profesjonalnym piecu, a jej smak zachwyca z każdym kolejnym gryzem. Ja zakochałam się w “plackowym” cieście na pizzę i w genialnym smaku pizzy Margherita (brawa za fantastyczny sos pomidorowy!). Trattoria Soprano (ul. św. Anny 7) Nie lubię zaglądać do “typowych włoskich” trattorii w Polsce, które są prowadzone przez… Polaków. Ale jeśli o Trattorię Soprano chodzi, to już nieco inna bajka. Weszliśmy tutaj kilka dobrych lat temu, całkowicie przypadkiem i tak już zostaliśmy. I zawsze, kiedy tylko mam ochotę na typową pizza romana – rzymską pizzę (chrupiąca, na cienkim i jasnym cieście), przychodzimy tutaj. Jest przyjemnie, we Włoszech powiedzieliby, że rustykalnie, obsługa jest sympatyczna, a pizza – naprawdę w punkt. Moją ulubioną pizzą w Trattorii Soprano jest zdecydowanie pizza z kozim serem (kozi ser, konfitura z cebuli i suszone pomidory), którą wybieram prawie za każdym razem. Oprócz niej bardzo lubię też pizzę Diavola, ‘Nduja, Cztery Sery (która zawsze zabiera mnie wspomnieniami do Rzymu) oraz Cztery Pory Roku. Bardzo ciekawe połączenia smakowe i dobre składniki to jest to, czego w Soprano możecie się spodziewać. TiAmoTi (ul. Karmelicka 10) TiAmoTi to (o ile się nie mylę, a pamiętam raczej dobrze) pierwsza pizzeria, która zaczęła serwować w Krakowie pizzę neapolitańską. Wystarczy przejść z Rynku ulicą Szwedzką na Karmelicką. Wejść w bramę pod numerem 10, wyjść na mały dziedziniec i już. Jesteśmy w krakowskim Neapolu! Pizza w TiAmoTi ma swoje zrywy – raz jest tak pyszna, że można by ją jeść codziennie, a innym razem czuć niedociągnięcia. W moim osobistym rankingu TiAmoTi raz króluje, a raz z niego wypada. Dlaczego więc wspominam o tej pizzerii skoro nie zawsze można dobrze trafić? Ponieważ ostatnio byłam tu kilka razy, za jednym razem wzięłam nawet kilka koleżanek i wszystkie byłyśmy tą pizzą zachwycone. Idealne ciasto, wypieczone w punkt, wyrośnięte na brzegach, a w środku miękkie. Do tego świetne składniki i wspaniały smak! Menu pizzerii jest dosyć bogate. Ja jednak mam tu kilka swoich ulubionych pizz, które zawsze wybieram i jestem zadowolona. Są to oczywiście Margherita, Diavola, Parmigiana oraz pizza gourmet Le Due Torri. Pizza Garden (ul. Lubicz 28/Rakowicka 1) Pizza Garden to jedna z perełek krakowskich pizzerii. Dawniej, kiedy znajdowała się w starej lokalizacji (na krakowskich Dębnikach), była uważana za jedną z faworytów jeśli chodzi o włoskie placki. Wraz z przeniesieniem do nowej lokalizacji przy ul. Lubicz, Kraków tak jakby nieco o niej zapomniał. A szkoda! Bo pizza z Pizzy Garden jest naprawdę rewelacyjna. Koncept jest tu bardzo prosty – mamy do wyboru dwie pizze bazowe: czerwoną (klasyczna Margherita) oraz białą. Możemy zostawić je tak, jak są, a możemy dodać ulubione składniki i stworzyć swoją własną kompozycję. Znaczy to mniej więcej tyle, że ilu gości, tyle sposobów na pizzę. Każdy może skomponować taką pizzę, na jaką ma ochotę. Ciasto w Pizzy Garden jest cienkie i bardzo smaczne. Środek placka jest bardziej miękki, natomiast brzegi są idealnie chrupiące i wypieczone. Składniki są naprawdę wysokiej jakości, a sos pomidorowy to klasa sama w sobie (jest po prostu wyśmienity). Pizza Garden z całą pewnością przypadnie do gustu miłośnikom zwykłej, prostej włoskiej pizzy i tym, którzy są już zmęczeni spożywaniem na okrągło pizzy w stylu neapolitańskim. Corner Pizza (ul. Wiślna 6) Corner Pizza to niewielki bar w bardzo włoskim stylu znajdujący się na rogu ul. Wiślnej i Gołębiej. Zjecie tu prawdopodobnie najlepszą pizzę na kawałki (rzymska pizza al taglio) w Krakowie. Ich propozycja z ziemniakami i rozmarynem uchodzi już za kultową wśród krakowskich italofilów. Warto spróbować jednak każdego rodzaju pizzy, bo każdy jest wyjątkowy i niesamowity w smaku. Ciasto mają tu puszyste i fantastycznie chrupiące, a składniki są najwyższej jakości. Pizzeria Vicenti (ul. Szewska 27) Pizzeria Vicenti to kolejny bar-pizzeria, który oferuje rzymską pizzę na kawałki. Ja osobiście pierwszy raz pizzę na kawałki (pizza al taglio) odkryłam w Rzymie w 2009 roku, podczas kursu języka włoskiego. Przez miesiąc poznawałam stolicę Włoch od strony mieszkańca i któregoś razu, w jakimś barze niedaleko Watykanu przez przypadek natknęłam się na pizzę na wagę. Niedowierzając, że takie miejsca istnieją, że można poprosić o tyle pizzy, na ile się ma ochotę, wziąć ją do ręki i pójść na spacer, chodziłam po mieście, szukałam barów “pizza al taglio” i próbowałam pizzy na kawałki. A później wróciłam do Polski i przez długie, długie lata nie mogłam nigdzie znaleźć mojej ulubionej pizzy al taglio znaleźć. Pewnego dnia, przez totalny przypadek, natknęłam się na Pizzerię Vicenti (jeszcze w jej starej lokalizacji, przy Hali Targowej), spróbowałam i smakiem wróciłam do Rzymu. Wiedziałam, że zajrzę tu jeszcze nie raz i tak się stało. To tyle mojej osobistej opowieści. Vicenti, jak każde szanujące się miejsce z pizzą na kawałki, oferuje kilka prostych i klasycznych smaków. Pizza wychodzi z pieca na prostokątnych formach. Można zażyczyć sobie kawałek wymarzonej wielkości, a jego cena to 3,50 za 100 gr. Pizza jest chrupiąca, ale jednocześnie delikatna i puszysta. Pyszna salsa pomidorowa i mozzarella plus nienachalne dodatki – to jest jej sekret. Jeśli więc chcecie zjeść pyszną włoską pizzę (taką jak w Rzymie), na kawałki, w biegu – wejdźcie do Vicenti. I błagam, nie bądźcie tymi Polakami, którzy widząc 4 blachy pizzy wychodzą bez spróbowania i narzekają: “ale przecież tam nie było nic do zjedzenia”. Bądźcie pizzowo wykształceni (albo chociaż udawajcie). Monkey Business (ul. Brodzińskiego 1) Czegoś takiego pewnie nikt się nie spodziewał – że italofilka i miłośniczka (tylko i wyłącznie) włoskiej pizzy doda do swojego zestawienia typową pizzę w stylu chicagowskim. Ja też nie, ale ci z Was, którzy są ze mną od daaawna i obserwują mnie w mediach społecznościowych wiedzą, że Chicago i wszystko co z nim związane jest dla mnie szczególnie ważne i ma w moim sercu osobne miejsce. I dlatego też, kiedy znalazłam miejsce, które robi prawdziwą Chicago Deep Dish Style Pizza wiedziałam, że wejdzie ono do tego zestawienia. Jeśli więc znudziły Wam się włoskie placki i chcecie spróbować totalnie nowego sposobu na pizzę to z ręką na sercu polecam Wam Chicago Deep Dish w lokalu Monkey Business, który znajduje się w samym sercu krakowskiego Starego Podgórza. Ale… co to jest ta deep dish pizza? Z klasyczną, włoską łączy ją chyba tylko okrągły kształt. Pizza w stylu chicagowskim jest bowiem pieczona w głębokim naczyniu, charakteryzuje się grubym oraz wysokim ciastem drożdżowym, a prawdziwą rewelacją jest to, że składniki są ułożone na niej odwrotnie niż w jej włoskim odpowiedniku. Na samym spodzie mamy więc ogromną ilość sera mozzarella, następnie układa się na nim dodatki i mięso, a całość pokrywa duża warstwa sosu pomidorowego. Chyba nie muszę wspominać, że pizza pochodząca z Chicago to bomba kaloryczna, ale w Monkey Business możecie wziąć mniejszy rozmiar (średnica 25 cm) i zjeść ją we dwoje. My tak zrobiliśmy, a i tak byliśmy najedzeni. Pizza jest obłędna, ciasto jest miękkie i domowe, dodatki przepyszne, a ciągnący się ser robi robotę. Bardzo, ale to bardzo polecam Wam tę pizzę, bo jest to coś nietuzinkowego. Obiecuję, że wyjdziecie stąd zachwyceni. Najlepsza pizza w Krakowie – pizza na dowóz Kto nie marzył nigdy o idealnej, włoskiej pizzy z bardzo dobrymi składnikami, która przyjedzie do nas do domu i którą możemy zjeść siedząc we własnym łóżku czy na kanapie? Wiadomo, o fantastyczną pizzę na dowóz jest niezwykle trudno. Niektóre dojeżdżają zimne, jedne niedopieczone, a jeszcze inne spalone na wiór lub odparzone. Ja sama długo szukałam pizzy na dowóz, która spełniałaby moje oczekiwania i którą zjadałabym z ogromną ochotą, siedząc w salonie i oglądając Netflixa. Od kilku miesięcy mam takie miejsce, które jeszcze nigdy mnie nie zawiodło. A jest to… La Luna Italian Pizza (ul. Tadeusza Rejtana 13) Mały lokal na krakowskim Starym Podgórzu oferuje jedynie pizze na wynos lub na dowóz. Ciasto, podobne do tego na napoletanę, jest naprawdę smaczne, dobrze wypieczone i bardzo dobrze znosi dowóz. Również składniki, które pokrywają pizzę są niczego sobie – mozzarella Fior di Latte, ‘Nduja, Salame Spianata czy prosciutto crudo. Przez te kilka miesięcy od kiedy zamawiamy pizzę Luna przetestowaliśmy już chyba wszystkie propozycje placków, ale naszymi ulubionymi pozostają ‘Nduja, Salame, Salsiccia, Porcini oraz Porro. Każdy smak jest nieco inny, ale każdy trafia w nasze kubki smakowe. Pizzeria La Luna dowozi w obrębie 4 km, tak więc jeśli mieszkacie na Starym Podgórzu, na Ludwinowie czy na Starych Dębnikach z pewnością zamówicie tę pizzę na dowóz. A jeśli mieszkacie nieco dalej to pamiętajcie, że zawsze istnieje opcja odbioru własnego. La Luna Italian Pizza to według nas (póki co) najlepsza pizza w Krakowie na dowóz. Oczywiście ciągle szukam kolejnych zacnych placków w dowozie, które mogłabym Wam polecić. Mam nadzieję, że niebawem pojawi się ich więcej. Oto moja subiektywna lista miejsc, w których zjecie najlepszą pizzę w Krakowie. A może Wy macie jakieś miejsca do polecenia? Gdzie jedliście najlepszą pizzę w Krakowie? Podzielcie się w komentarzach! Zapraszam Was do polubienia strony KingaGajaTravels na Facebooku oraz do śledzenia mojego profilu na Instagramie, gdzie dzielę się z Wami ciekawostkami na temat mojej ukochanej Sycylii i kuchni sycylijskiej. Będzie mi również bardzo miło, jeśli zostawisz komentarz pod tym wpisem. A jeśli spodobał Ci się ten artykuł to koniecznie udostępnij go innym! Grazie!♥ Zobacz także: Kraków z lotu ptaka, czyli krakowskie tarasy widokowe
. 318 498 139 226 175 291 104 277